Komentarze: 0
Nie potrafię udzielić wspracia, dać dobrego słowa, pocieszyć, nawet przytulić
Jestem beznadziejna =(
Zajmowałam się tylko swoim dołem i myślałam, że z moją przyjaciółką jest wszystko dobrze - a nie było i nie jest - i to właśnie moja wina, to przezemnie - a ja mogłam coś zrobić... Ale nie potrafiłam nawet tego zauważyć...
Już nawet na bycie przyjaciółką się nie nadaję...
Z Jędrkiem też było niby tak.. A jednak już nie jest...
Czemu? Przez moją głupotę - przezemnie...
I to właśnie ja jestem winna, że to wszystko się rozpadło... Zaraz po tym jak się zaczęło... =(
Czemu ja muszę być taka beznadziejna, nie potrzebna, nie chciana... ?
Paulina -> przepraszam, że jestem
że jestem taka beznadziejna
że nie potrafię Cię przytulić,
pocieszyć
że nie potrafię być przyjaciółką
Jędrek -> sory że jestem
że zabrałam Ci jakąś część Twojego życia..
że wszystko zepsułam,
że jestem taka pojebana
że jestem - a jak by mnie nie było...
Przepraszam cały świat, że żyję, choć nie wiem poco...
Bo już nawet przyjaciółką być nie potrafię... =(